czwartek, 26 kwietnia 2012
















Choć nie umiem rzucać kaczek na wodę to może nauczę się w Paryżu.
No i nie mam czerwonej sukienki. Ale to nic. 
Będę przecież spać na Montmartre. 5 minut od kawiarni Amelii. 
Marzenia się spełniają zupełnie nieoczekiwanie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz